Mało kto zdaje sobie sprawę, że nie znajdziemy w całym społeczeństwie osoby zdrowej i to bez wyjątku! Każdy z nas przez całe swoje życie (począwszy od pierwszych miesięcy w łonie matki) jest narażony na różne urazy, mikrourazy oraz przeciążenia.

Mamy jednak genialny organizm, który został wyposażony we wspaniałe mechanizmy kompensacji. Są one osobnicze i zróżnicowane, wszyscy je posiadamy, choć rozbudowane w różnym stopniu. To właśnie te kompensacje sprawiają, że pomimo niewielkiej dysfunkcji, nie odczuwamy żadnego bólu, napięcia czy dyskomfortu. Użyłem słowa “niewielkiej” ponieważ kompensacje niestety nie mają nieograniczonej “mocy” i jeśli uraz czy przeciążenie jest zbyt duże albo mamy do czynienia z kilkoma problemami na raz to nie są one w stanie sobie poradzić. Pojawiają się wtedy znane wszystkim objawy przeciążenia.

Mechanizm ten świetnie tłumaczy dlaczego czasem ból pojawia się bez uchwytnej przyczyny albo wystarczy błahostka, a my odczuwamy znaczne dolegliwości.

Dysfunkcja tkanek miękkich – co to w ogóle jest?

Jest to pojęcie obejmujące zaburzenia dotyczące struktury albo funkcji: mięśni, więzadeł, ścięgien, torebek stawowych, powięzi, kaletek, nerwów obwodowych, itp. czyli wszystkich części miękkich naszego ciała (oczywiście związanych z narządem ruchu)*.

Do tkanek miękkich nie zaliczamy kości, narządów wewnętrznych  oraz większości struktur wewnątrzstawowych takich jak łąkotki, obrąbki stawowe, dyski śródstawowe i międzykręgowe, chrząstki itp. twarde struktury naszego aparatu ruchu*.

fotolia_90451561_subscription_monthly_m

Rodzaje dysfunkcji tkanek miękkich

Dysfunkcja jest to pojęcie bardzo ogólne i dotyczy szeregu patologii. Najbardziej znaną przyczyną jest nagły uraz. Bardzo łatwo jest go zdiagnozować, choć postępowanie pourazowe nie jest już tak proste i budzi wiele kontrowersji. Istnieje wiele teorii które często wykluczają się wzajemnie. W następnych postach postaram się przybliżyć najnowsze wytyczne co do postępowania pourazowego jak również w wybranych jednostkach chorobowych.

Sprawa z nagłymi urazami jest o tyle prosta, że mamy widoczny czynnik sprawczy. Np. potykamy się i skręcamy staw skokowy, upadamy na udo obijając je o kamień albo przy szybszym starcie czujemy nagły ostry ból mięśnia. Wymieniać tak można bez końca…

Poza jednorazowym nagłym urazem problematyczne może okazać się sumowanie mikrourazów. Dochodzi do nich na skutek zbyt intensywnej pracy ponad możliwości naszego układu mięśniowo-szkieletowego. Nasze mięśnie i inne tkanki miękkie, które dostają od nas zbyt ambitne zadanie ulegają niewielkim urazom. Jeśli po takim nadwyrężeniu odpowiednio wypoczniemy i damy czas organizmowi na regenerację to wszystko wróci do normy. Problem pojawia się wtedy kiedy tego czasu brakuje i obciążymy organizm po raz kolejny i kolejny… wtedy dochodzi do nakładania się niewielkich urazów, które w końcu wywołają pełnoobjawową dysfunkcję.

Przykładowo: Idziemy na siłownię i pracujemy mocno nad nogami, na następny dzień mamy duże zakwasy i postanawiamy je roztruchtać. W trakcie truchtu diabeł nas podkusił i podkręcamy tempo. Jest to klasyczny przykład nakładania mikrourazów. Nie jest powiedziane, że od razu wystąpią dolegliwości, wszystko uzależnione jest od stanu naszego organizmu. Pewnik jest jeden – nakładanie się mikrourazów wcześniej czy później doprowadzi do kontuzji.

Z innych przyczyn dysfunkcji, wymienić możemy zapalenie, choć czasem bywa ono nadinterpretowane. Może dotyczyć dowolnej tkanki miękkiej, a jego przyczyn jest kilka, od urazów i uszkodzeń tkankowych począwszy, a na podłożu wirusowym, bakteryjnym i reumatycznym skończywszy.

Zbyt duża “sława” zapalenia bierze się stąd, że niekiedy diagnostycy biorą pod uwagę jedynie czynnik bólu podejmując się oceny naszej dysfunkcji. Natomiast ból jest tylko jednym z trzech czynników świadczących o stanie zapalnym.

Mówiąc o zapaleniu konieczna jest obecność wszystkich trzech objawów:

  • ból (zazwyczaj spoczynkowy oraz przede wszystkim towarzyszący dowolnemu ruchowi aktywującemu zapalne tkanki)
  • ocieplenie
  • obrzęk

Czasem dochodzi również miejscowe zaczerwienienie, gorączka oraz podwyższony wynik OB.

Podejrzewając u siebie zapalenie warto przede wszystkim zwrócić uwagę na występowanie wszystkich powyższych trzech objawów oraz na charakter bólu, który powinien występować zawsze podczas ruchu angażującego zajęty obszar ciała.

Jeżeli mamy do czynienia z bólem o charakterze niestałym, chimerycznym, pojawiającym się i znikającym, bądź też zanikającym w trakcie trwania ruchu (można go rozchodzić), to na pewno nie ma mowy o zapaleniu.

W mojej pracy najczęściej jednak spotykam się z dysfunkcjami niezapalnymi o charakterze przeciążeniowym. To  one właśnie są mylone z zapaleniem tkanek miękkich.

fotolia_91358767_subscription_monthly_mPrzyczyny przeciążeń bywają różne:

  • dysbalans mięśniowy*
  • zlepienia i zrosty tkanek miękkich*
  • zaburzony timing mięśniowy*
  • zaburzona dystrybucja napięcia mięśniowego*
  • wady i urazy stawowe
  • błędne informacje biegnące z Ośrodkowego Układu Nerwowego*
  • przykurcze i/lub nieprawidłowe napięcie tkanek miękkich*

Poszczególne, powyższe przyczyny szczegółowo wyjaśnię w późniejszych opracowaniach.

Zwracając uwagę na wielorakość mechanizmów dysfunkcji przeciążeniowych nie ma co się dziwić, że to one stanowią najczęstszą, a zarazem najbardziej skomplikowaną przyczynę naszych dolegliwości.

Przeciążenie o tyle bywa skomplikowane, że ból może wskazywać jedynie najsłabsze ogniwo w łańcuchu połączeń i współzależności mięśni i stawów. Przeciążenie np ścięgna Achillesa rzadko występuje samo z siebie, zdecydowanie częściej u podstaw leży skrzywiona miednica, dysbalans mięśniowy* w całej nodze, a nawet ograniczenie ruchomości w kręgosłupie.

To samo tyczy się łokcia tenisisty czy golfisty (bóle w obrębie łokcia) bardzo rzadko mają podłoże urazowe. Zdecydowanie częściej jest to problem mięśni przedramienia, ramienia, obręczy barkowej albo wszystko na raz w połączeniu z kręgosłupem szyjnym i piersiowym.

Przy przeciążeniach analizie musimy poddawać całe połączenia mięśniowe i łańcuchy zależności, dlatego też jest to proces tak bardzo zawiły diagnostycznie.

Oceniając dysfunkcje tkanek miękkich nie można pominąć ważnej kwestii jaką jest coraz częściej występująca choroba nowotworowa. Dlatego nie możemy pomijać pewnych objawów i zamykać się jedynie na wyszukiwanie problemów tkankowych. Objawy na które powinniśmy zwrócić uwagę mając na myśli nowotwór to:

  • narastający niewytłumaczalny ból
  • nagła utrata wagi
  • niewytłumaczalne niedowłady i osłabienia siły mięśniowej
  • zaburzenia mowy
  • znamiona i niepokojące guzkowate zmiany skórne i podskórne
  • sączące się rany
  • utrzymujące się pomimo leczenia powiększenie węzłów chłonnych
  • wiele innych objawów nie związanych z aparatem ruchu, do których z łatwością można dotrzeć za pośrednictwem internetu lub podczas rozmowy z lekarzem

Proces diagnostyki dysfunkcji tkanek miękkich jest bardzo skomplikowany i powinien uwzględniać holistyczny aspekt problemu. Nie wystarczy potraktować tematu objawowo (choć tak jest najprościej). Musimy dotrzeć do źródła, ponieważ tylko usunięcie przyczyny zagwarantuje nam możliwie pełne wyleczenie.

Rozpatrując dysfunkcje jeszcze szerzej należy wziąć pod uwagę również obciążenie emocjonalne oraz wpływ nieprawidłowego odżywiania się. Niemniej jednak zagadnienia te wykraczają poza ramy tego opracowania. W przyszłości postaram się wrócić do tych tematów prowadząc wywiady ze specjalistami w tych dziedzinach


Słowniczek medyczny

dysbalans mięśniowy – nierównowaga napięć mięśniowych. Jakikolwiek ruch, a nawet utrzymanie danej postawy ciała wymaga współpracy całych grup mięśniowych. Dysbalans mięśniowy jest to pojęcie określające nieprawidłową współpracę pomiędzy mięśniami podczas wykonywania zaplanowanej czynności ruchowej bądź utrzymując pożądaną postawę.

dysk wewnątrzstawowy – struktura chrzęstna znajdująca się wewnątrz stawu, mająca za zadanie poprawić dopasowanie do siebie powierzchni stawowych.

dystrybucja napięcia mięśniowego – rozdzielenie napięcia mięśniowego na poszczególne partie mięśniowe podczas ich współpracy. Informacje aktywujące pracę mięśni, biegnące z mózgu precyzyjnie określają jaką pracę ma wykonać każdy z mięśni. Takie zarządzanie napięciem mięśniowym poprzez Ośrodkowy Układ Nerwowy (mózg) nazywamy dystrybucją napięcia mięśniowego

kaletka – workowata struktura tkankowa wypełniona płynem, zabezpieczająca przed ścieraniem się tkanek miękkich w miejscach narażonych na tarcie.

narząd ruchu – wszystkie elementy naszego ciała, które uczestniczą podczas wykonywania ruchu (kości oraz tkanki miękkie)

nerwy obwodowe – tkanka nerwowa, która odchodzi od rdzenia kręgowego na zewnątrz ciała. 

obrąbek stawowy – chrzęstny twór, który ma kształt okręgu, umiejscowiony na obrzeżu powierzchni stawowej, mający za zadanie poszerzyć obszar styku powierzchni stawowych.

powięź – jest to błona, która ma zapewniać integralną jedność naszego ciała. Wszystkie narządy wewnętrzne są zawieszone w powięzi, która determinuje ich ustawienie. Każdy mięsień a nawet całe grupy mięśniowe otoczone są powięzią. To dzięki niej nasze ciało jest zwarte i kształtne.

przykurcz mięśniowy – patologiczne zmniejszenie długości mięśnia, które wpływa na zaburzenie jego funkcji.

timing mięśniowy – kolejność rekrutacji włókien mięśniowych (napinania poszczególnych mięśni). Podczas dowolnego aktu ruchowego zachodzi ściśle określona sekwencja (kolejność) napięć mięśni biorących udział w tym ruchu.

zlepienia i zrosty tkanek miękkich – patologiczne połączenia pomiędzy mięśniami, powięziami, więzadłami itp

Ośrodkowy Układ Nerwowy – OUN, to nic innego jak nasz mózg